Jestem już ekspertką od polskiego morza!
Spędziłam tam całe dwa dni! Mam dużo do powiedzenia:-)
W piasku zgubiłam kilka zabawek. Zwyczajnie zapadły się pod ziemię:-( |
Szukałam, ale bez skutku:-( |
Znalazłam tylko ogryzek... |
I już chciałam go kłapnąć, ale usłyszałam "Fuuuj"! |
Zrobiłam sobie pamiątkową fotkę z Moją Panią:-) |
... i sama;-) |
Pływałam w zatoce. Od Pana do Pani. |
Polowałam na meduzy. |
Ale tego też mi zabroniono:-( |
Mój Pan i Pani odwracają się, gdy pozbywam się nadmiaru wody z sierści. |
Wiecie, że potrafię nurkować? |
Tam coś pływa! Co to? Mogę to zjeść? |
- Ja chcę iść do Pana! Puść mnie! |
- Ciekawe co dziś dostanę na kolację? |
W Pucku na molo zrobiłam siku... Byłam taka szczęśliwa:-) |
Zostałam jednak poskromiona gdy zrobiłam sobie przerwę na kupę... |
Porażka:-( |
W tajemnicy szykuję odwet! Już ćwiczę! |
Wygryzę dziurę w namiocie! |
Ale wcześniej pobawcie się ze mną! |
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Daj głos!