Ochy i Achy w Parku Szczęśliwickim

Siema! Byłam dziś w parku i prawie zagłaskano mnie na śmierć!
Oto moja fotorelacja.

Takie tam z trawką;-)

Chwilo trwajajajaj...

Muszę wrócić do rzeczywistości.

A co to?

Dajcie mi go. Szybko!

O! To tylko mały szkrab! Mniej więcej w moim wieku:-)

Co prawda swędzą mnie rosnące zęby, ale odpuszczę sobie gryzienie tego szczeniaka.
Odbiję to sobie w domu na ulubionym skórzanym narożniku Mojego Pana.
On ma taki słodki posmak. Zawsze podgryzam, gdy Pan nie patrzy.

Pod stołem do tenisa stołowego jest nudno.

Mogę zjeść piłeczkę?

Zmęczyłam się. Wracajmy do domu!



0 komentarze:

Prześlij komentarz

Daj głos!

 

Łączna liczba wyświetleń

Popular Posts